Trwała ondulacja kiedyś a dziś

Trwała ondulacja od lat nie cieszy się dobrą sławą. Panuje przekonanie, że zabieg ten bardzo niszczy włosy i choć wiele kobiet marzy o gęstej i frywolnej burzy loków, z zabiegu trwałej ondulacji rezygnuje w obawie o stan swoich kosmyków. Zupełnie niepotrzebnie, bowiem nowoczesne metody trwałej ondulacji są naprawdę bezpieczne, a zabieg przeprowadzony przez doświadczonego fryzjera może korzystnie wpłynąć na wygląd naszej fryzury.

Trwała ondulacja – czy niszczy włosy?

Trwała ondulacja to metoda, która została opracowana przez londyńskiego fryzjera Karla Nesslera. W ówczesnym czasie był to dość niebezpieczny zabieg fryzjerski, bo robiony na gorąco, co w wielu przypadkach skutkowało poparzeniami i znaczną utratą włosów.

Trwała ondulacja jeszcze kilka lat temu niszczyła kosmyki, co wynikało z braku umiejętności fryzjerów i złego doboru kosmetyków. Po zabiegu pasma były zniszczone, przesuszone, puszyły się i elektryzowały oraz trudno było je ułożyć. To jednak przeszłość. Obecnie stosowane preparaty – choć nadal nie pozostają obojętne dla włosów – nie są już tak inwazyjne, a doświadczony fryzjer może nam zapewnić fantastyczne loki na co najmniej kilka miesięcy.

Rodzaje trwałej ondulacji

Najlepsze efekty zabiegu uzyskuje się na mocnych, zdrowych włosach, jednak w salonach fryzjerskich dostępne są rozmaite rodzaje trwałej ondulacji, które dobiera się w zależności od rodzaju kosmyków – normalnych, cienkich, rozjaśnianych czy farbowanych. Zabiegi dzieli się na:

• Trwałą ondulacją zasadową, którą wykonuje się na włosach normalnych, zdrowych, niezniszczonych innymi zabiegami, np. rozjaśnianiem. Efekty utrzymują się nawet do 10 miesięcy.
• Trwałą ondulację kwaśną – to zabieg, który wykonuje się na włosach słabych, kruchych, delikatnych, a nawet rozjaśnianych. Jest to metoda delikatniejsza od ondulacji zasadowej, jednak rezultaty w postaci efektownych, naturalnych loków utrzymują się dużo krócej, bo około 3 miesięcy.
• Trwałą ondulację ziołową – to najłagodniejszy zabieg w trakcie, którego pasma są dodatkowo odżywiane wyciągami ziołowymi.
• Trwała na gorąco – działanie płynu aktywowane jest przez ciepło. Zabieg przeprowadzany tą metodą trwa krótko i daje długotrwałe efekty.
• Trwałą ondulację dwufazową – wykonuje się ją przy odrostach. Wówczas na odrosty nakłada się płyn silniejszy, a na resztę pasemek – łagodniejszy.

Trwała ondulacja – na czym polega zabieg?

Trwała ondulacja rozpoczyna się umyciem włosów. Następnie fryzjer nakręca wydzielone pasma kosmyków na wałki, zabezpiecza końcówki płatkami z papieru, a całość spryskuje płynem do ondulacji. W składzie płynu znajduje się tioglikolan amonowy, którego zadaniem jest przerwanie wiązań dwusiarczkowych łączących ze sobą cząsteczki protein znajdujących się w trzonie włosa. Każdy włos składa się z wielu tego typu wiązań, a sposób w jaki są ułożone decyduje o tym, czy pasma są proste, czy kręcone. Pod wpływem zawartych w płynie związków, wiązania pękają, dzięki czemu włosy stają się bardziej plastyczne, co sprawia, że przy użyciu wałków można im nadać dowolny kształt. Zwykle płyn do trwałej ondulacji należy trzymać na głowie około 30 minut, jednak czas ten może się różnić w zależności od stanu kosmyków, ich długości oraz efektu, jaki chcemy uzyskać. Po spłukaniu preparatu, na kosmyki nakłada się utrwalacz, który ma za zadanie zregenerować, odżywić i nawilżyć włosy.

W jaki sposób pielęgnować włosy po trwałej ondulacji?

Po zabiegu włosy z pewnością będą słabsze i mniej sprężyste, dlatego należy w odpowiedni sposób o nie zadbać. Nie zaleca się ich rozczesywać szczotką, lepiej używać drewnianego grzebienia z szeroko rozstawionymi ząbkami. Włosy należy umyć dopiero po 3 dniach od zabiegu po to, by skręt się umocnił. Wybierajmy szampony, odżywki i maski, które odżywiają i regenerują pasemka, ale też te podkreślają skręt loków. W pierwszych tygodniach po trwałej ondulacji warto też zrezygnować z suszenia włosów gorącym powietrzem. Dopiero po pewnym czasie, kiedy loki zaczną tracić swój skręt możemy sięgnąć po suszarkę z dyfuzorem i przy użyciu chłodnego powietrza suszyć włosy z głową spuszczoną w dół, dzięki czemu odbijemy je u nasady i uzyskamy efektowny skręt. Jeśli chodzi o produkty do stylizacji – wybieraj żele, pianki, spraye do pasm kręconych.

Trwała ondulacja wykonana w odpowiedni sposób może korzystnie wpłynąć na wygląd fryzury, a efekty będą utrzymywały się przez kilka miesięcy. Jednak źle przeprowadzony zabieg może zniszczyć włosy, a w skrajnych przypadkach jedynym ratunkiem będzie ścięcie ich na krótko. Dlatego też należy pamiętać, by trwałą ondulację zawsze wykonywać w profesjonalnym salonie fryzjerskim, gwarantującym wysoką jakość usług i bezpieczeństwo przeprowadzanych zabiegów.