Równowaga PEH to pojęcie znane każdej prawdziwej włosomaniaczce. Odnosi się ono do balansu trzech składników, które powinny być dostarczane włosom i skórze głowy w odpowiedniej ilości. Przedstawiamy… proteiny, emolienty i humektanty!
Równowaga PEH – co to takiego?
Równowagą PEH nazywamy balans znajdujących się w kosmetykach do włosów składników – protein (P), emolientów (E) oraz humektantów (H). Chcąc zadbać o wygląd i stan swoich pasm, należy dostarczać im odpowiednią ilość każdej z tych grup komponentów. Wbrew pozorom osiągnięcie równowagi PEH nie jest wcale trudne – już na podstawie samego wyglądu kosmyków możemy ustalić, których składników potrzebują one w danym momencie najbardziej. Kluczowa jest w tym przypadku obserwacja i znajomość swoich włosów. Na zapotrzebowanie na proteiny, humektanty czy emolienty ma wpływ nie tylko porowatość włosów, ale i aktualne warunki pogodowe, np. poziom wilgotności powietrza.
Proteiny – budulec włosa
Proteiny to białka, których zadaniem jest regeneracja włosa oraz odbudowa mikrozniszczeń poprzez wypełnianie ubytków. Najczęściej stosowanymi w kosmetykach proteinami są proteiny roślinne oraz proteiny mleczne. Jeżeli w składzie maski lub odżywki na pierwszym miejscu znajduje się keratyna, elastyna czy kolagen, mamy do czynienia właśnie z kosmetykiem proteinowym. Białka nie tylko stanowią budulec włosa, ale i działają na niego wygładzająco. Po myciu proteinowym kosmyki zyskują objętość – niekiedy składniki te pomagają także odbić włosy u nasady. Jeżeli pasma otrzymują za mało protein, stają się matowe, pozbawione objętości i przyklapnięte. Jeśli z kolei wprowadzisz do pielęgnacji za dużo proteinowych kosmetyków, włosy mogą się puszyć i plątać.
Emolienty – dla idealnie gładkich włosów
Emolienty to skuteczny sposób na wygładzenie włosów i zabezpieczenie ich przed przesuszaniem. Składniki te przeciwdziałają utracie nawilżenia, nadają pasmom miękkości i przywracają im elastyczność. Tworzą one na włosach ochronną powłokę, która zatrzymuje nawilżenie – warto więc nakładać je po użyciu produktu humektantowego. Co ciekawe, emolienty występują w niewielkich ilościach w niemal każdym kosmetyku pielęgnacyjnym. Mówiąc o emolientach, mamy na myśli przede wszystkim różnego rodzaju oleje (oil), masła (butter), woski (wax) czy silikony (siloxane). W przypadku ich niedoboru włosy stają się suche, szorstkie oraz wyjątkowo lekkie i niedociążone. Jeżeli natomiast emolienty stosowane są w nadmiarze, pasma mogą się strączkować – co więcej, widoczne jest wówczas wyraźnie obciążenie kosmyków.
Humektanty – skuteczne nawilżacze
Humektanty odpowiedzialne są przede wszystkim za nawilżenie pasm – to zasługa ich umiejętności wiązania wody. Najlepszy efekt przynosi stosowanie ich w połączeniu z emolientami, które zatrzymują wilgoć wewnątrz włosa. Nadmiar humektantów w deszczowe dni może skutkować trudnym do ujarzmienia puchem – jeśli więc Twoje włosy mają tendencję do puszczenia, w takiej sytuacji lepiej unikać tych składników. W przypadku niedoboru humektantów pasma bywają z kolei matowe i przyklapnięte. Najczęściej to włosy o wysokiej porowatości najmniej „lubią się” ze składnikami z tej grupy. W składach kosmetyków humektanty znajdziemy pod takimi nazwami jak gliceryna, pantenol, aloes, niacynamid, mocznik czy siemię lniane.
Kosmetyki PEH, które warto znać
Na rynku dostępne są zarówno kosmetyki czysto proteinowe, humektantowe i emolientowe, jak również te łączące w sobie wszystkie te grupy. Poszukując kosmetyków PEH, które pozwolą kompleksowo zadbać o włosy, warto zwrócić uwagę na serię B-Refibre Reconstructive marki Medavita. Wchodzące w jej skład szampon, maska, mikroemulsja oraz krem pomagają odbudować włókno włosa, chronią pasma przed uszkodzeniami i utrzymują prawidłowy poziom ich nawilżenia. To linia produktów rekonstrukcyjnych, która łączy w sobie wszystkie cechy kosmetyków P, E i H. Rezultatem ich stosowania są lśniące, miękkie i nawilżone włosy, podatne na układanie i zabezpieczone przed zniszczeniami.