Codzienne dbanie o włosy wydaje się prostym i nieprzysparzającym problemów zadaniem. Jak się jednak okazuje wokół pielęgnacji włosów narosło wiele mitów, z którymi postanowiliśmy się rozprawić. Poznaj mity i fakty dotyczące codziennej pielęgnacji kosmyków.
Mit: Podcinanie końcówek przyspiesza wzrost włosów
Fakt: Porost włosów to wynik odpowiednich podziałów komórkowych zachodzących w cebulce włosa, tj. do mieszka włosowego docierają substancje odżywcze, które kolejno syntezowane są w keratynę, będącą podstawowym budulcem kosmyków. Z tego wynika, że podcięcie pasemek nie ma żadnego wpływu na ich wzrost, ponieważ wszystkie najistotniejsze procesy odpowiadające za porost włosów zachodzą w skórze głowy.
Choć trzeba przyznać, że regularne podcinanie końcówek z pewnością dobrze wpływa na wygląd pasm – włosy lepiej się układają, a fryzura zachowuje swój kształt. Dzięki systematycznemu podcinaniu, końcówki kosmyków nie są rozdwojone, włosy się nie kruszą, dzięki czemu są zdrowsze.
Mit: Częste mycie włosów przyczynia się do ich szybszego przetłuszczania
Fakt: To kolejny mit dotyczący pielęgnacji włosów. Pasma należy myć tak często, jak tego potrzebują. Należyte mycie kosmyków, czyli masaż skóry głowy połączony z odpowiednio dobranym do naszych pasm szamponem oczyszczającym – doskonale odświeża i oczyszcza włosy i skórę głowy z nagromadzonych zanieczyszczeń i pozostałości kosmetyków, pobudza mikrokrążenie, nawilża, reguluje wydzielanie sebum, a w efekcie przyczynia się do poprawy wyglądu włosów.
ARGANICARE Keratin Shampoo 1000ml – Szampon z keratyną, nadający włosom gładkość i blask
Mit: Włosy należy rozczesywać na mokro
Fakt: Nie zaleca się czesania mokrych włosów, ponieważ są one szczególnie narażone na rozmaite uszkodzenia mechaniczne. Kosmyki pod wpływem wilgoci rozciągają się, dlatego ich czesanie może prowadzić do rozrywania i niszczenia. Jeżeli jednak decydujesz się na czesanie mokrych pasemek, zaopatrz się w dobry grzebień o szerokim rozstawie zębów, którego użycie zminimalizuje powstawanie uszkodzeń. Jedyny wyjątek od tej reguły stanowią włosy kręcone, które z racji swej budowy należy czesać na mokro, by zmniejszyć ryzyko ich szarpania i wyrywania.
KASHOKI Grzebień Kazuko do gęstych i kręconych włosów OLIVIA GARDEN Healthy Hair Ionic Vent Paddle HH-P5 – Szczotka do włosów bambusowa
Mit: Farbowanie włosów w ciąży jest szkodliwe
Fakt: To chyba jeden z najbardziej popularnych i często powielanych mitów związanych z włosami. Z wielu przeprowadzanych badań dotyczących wpływu farbowania pasm na nienarodzone dziecko wynika, że koloryzacja włosów w ciąży nie jest szkodliwa. Kobiety spodziewające się dziecka mogą bez obaw farbować włosy w szczególności, że obecnie na rynku istnieje szeroki wybór nowoczesnych produktów do koloryzacji w postaci naturalnych farb bez amoniaku, zawierających w swym składzie w pełni bezpieczne, roślinne barwniki.
LOREAL Inoa 5.54 High Resist 60g – Koloryzacja bez amoniaku
Mit: Im więcej kosmetyku pielęgnacyjnego nałożysz na włosy, tym lepszy osiągniesz efekt
Fakt: To również często powielany mit dotyczący pielęgnacji włosów. Dotyczy w zasadzie każdego produktu do pielęgnacji, zarówno szamponu, jak i odżywki, maski, serum czy olejku. Wiele osób myśli, że ilość zaaplikowanego na pasemka produktu przekłada się na jego lepsze i szybsze działanie. To nieprawda! Takie działanie może przynieść włosom i skórze głowy więcej szkód niż pożytku. Nie dość, że marnujemy dużą ilość produktu do pielęgnacji, to dodatkowo takie postępowanie może przyczynić się do obciążenia pasm.
Dlatego pamiętaj, by zawsze używać kosmetyków do pielęgnacji zgodnie z zaleceniami producentami. Jeżeli ten na ulotce zawarł informację, że na włosy o średniej długości należy nałożyć dwie krople serum. Pewne jest, że użycie przesadnej ilości produktu nie zintensyfikuje jego działania.
TRENDY HAIR Lait Elastic 1000ml – Odżywka do wszystkich rodzajów włosów
Mamy nadzieję, że nasz wpis skutecznie rozprawił się z mitami dotyczącymi włosów i rozwiał wszelkie wątpliwości związane z ich pielęgnacją.
Nigdy bym nie pomyślała, że farbowanie w ciąży miałoby zaszkodzić, ciekawe skąd się wziął ten mit
też jesteśmy ciekawi 🙂